Tak się ona prezentuje zimą
A tu mostek, w całości wykonany z metalu (dziwie się że nie został jeszcze pocięty na kawałki, wraz z drucianą poręczą)
PP25 i Morysińskie drzewko, prawdopodobnież topola czarna?
Zszedłem ze ścieżki i skierowałem się ku wodzie, ku mojemu zdziwieniu po jeziorku śmigał łyżwiarz :D, kawałek dalej uświadczyłem wędkarza to upewniło mnie że lód jest konkretny.
Klęcząc na alumacie, opierając się o kij co by lepiej rozkładał mój ciężar na lodzie zacząłem RĄBAĆ!
Skleciłem na prędce pseudo wędzisko, też raczej tak w ramach testu. Połowiłem nim z 3 minuty, zwinąłem bajzel i ruszyłem gdzieś bardziej w las. Co do lodu to był on dość gruby z 25cm+
Aha, no i swojego czasu natknąłem się tu w okolicy na jakieś ruinki, więc one również stały się celem wędrówki.
Oto pierwsze z nich, doczytałem że to ''dom dozorcy'' z 1850r.
Gajówka, wzniesiona w 1846. Był to prawdopodobnie dom ogrodnika. Co jakiś czas odzywały sie z niej dziwne elektroniczne dźwięki, zapewne alarm. Fajna drewniana chałupina, szkoda że niszczeje...
Wychodzę sobie na skraj lasu, i patrze... no i coś mi tu nie pasowało, co to za obiekt? kościół? ale tutaj ? Trzeba to sprawdzić.
Zaszedłem na miejsce i okazało się że to słynna Brama Mauretańska. Znana mi z produkcji filmowych zf. Skurcz jako ''rozlewna'' z Sierżanta Mścisława odc. Rojal i Sarniego Żniwa
odsyłam ;)
http://www.youtube.com/watch?v=cTxEW8QapKA
http://www.youtube.com/watch?v=wPcOBFPYGWA
Szkoda, obiekt w fatalnym stanie, niby zabezpieczony ale widać co się dzieje... Wracam do lasu.
''Drogi przechodniu! spacerując dbaj o ścieżkę usuwajac gałęzie! Ruch to zdrowie. podpisano; Nieformalna grupa spacerowiczów.
Kolejny obiekt, resztki pałacu z 1811 roku. Zachowały się tylko mury rotundy. oczywiście zdewastowane, bo jak że by inaczej.
No dobra pora wracać, zgłodniałem
Cała wyprawę towarzyszyły mi dzięcioły, sporo ich tam. Wracając przyczepiły się też kaczki krzyżówki łabędź niemy. Nauczone dokarmianiem chciały bym im coś rzucił. Przeliczyły się bestie bo nic nie miałem, po za herbatką :)
Zbieraj patyki i nie pyskuj ! ;D
OdpowiedzUsuńDobry wpis.